Ułatwienia dostępu

  • 22 845 19 89
  • sekretariat@bpmokotow.waw.pl
  • ul. Wiktorska 10, 02-587 Warszawa

Logotyp Biblioteki z białą nazwą

Osoba w zielonej kurtce z lornetką wskazująca na książkę zatytułowaną „Atlas dzikiej i szczęśliwej” wyeksponowaną na tle drzewa w bujnym lesie.

 

Na otwarcie punktu bibliotecznego na Skwerze Ormiańskim zaprosiliśmy autora „Atlasu dziur i szczelin”. Spacer udał się znakomicie.

Spacery przyrodnicze, a tak naprawdę biodróże (zaraz to wyjaśnimy), z Michałem Książkiem to nie tylko przygoda, ale i przeżycie. No bo czy wiecie, jak głębokie tak naprawdę są dziuple i że to wcale nie dzięcioły je robią? Na całkiem niedużym Skwerze Ormiańskim na Sadybie przyrodniczo dzieje się dużo – podobnie jak w innych częściach Warszawy. Zobaczcie kilka zdjęć z naszej lipcowej biodróży.

Z Książkiem po Ormiańskim

– Właśnie przyjechałem z Podlasia, ale zaraz zobaczycie, jak wiele przyrody jest również w mieście – zapewnił na samym wstępie naszą niemal 20-osobową grupę Michał Książek uzbrojony w lornetkę, lunetę, gumowy młotek, a nawet pełną wody buteleczkę z atomizerem. Choć było dość późne popołudnie, a nawet wieczór, sadybiańska przyroda nie zawiodła, choć samemu pewnie trudno byłoby te wszystkie cuda zobaczyć.

Widzieliśmy m.in. kokoszki wodne, opuszczone gniazdo wron, podziobaną przez dzięcioła mirabelkę, a to był tylko początek wycieczki. Opukiwaliśmy drzewo, sprawdzając, jak głęboka jest dziupla (bardzo głęboka!), a nawet psikaliśmy wodą na mech na drzewie, patrząc z zachwytem, jak w mgnieniu oka robi się bardziej zielony („Psikanie na drzewa jest bardzo kojące” – zapewniał nasz przewodnik). Tyle dobra w jednym małym miejskim parku. Bo tylko pozornie niczego tam nie ma… Chodziliście tak kiedyś po parku? Jeśli nie, to żałujcie.

Czym jest biodróż?

Według autora „Atlasu dziur i szczelin”:

„Biodróż nie jest tylko obserwacją, raczej spotkaniem. Świadomym sąsiedztwem. Jest renegocjacją piękna. Dlatego staje w obronie tego, co dotychczas uważano za brzydkie. Jest świadomym praktykowaniem zdziwienia i zachwytu, co prowadzi do szukania nowego języka opowieści o świecie. A to sprzyja nadawaniu Nieistotnemu Jego zasłużonej rangi”.

Biodróż nie jest więc po prostu spacerem studyjnym czy nawet wycieczką sensoryczną, lecz opowieścią. Narracja bierze się z krajobrazu, z ekosystemu, z biologii ludzi oraz ich sąsiadów. Powstaje właściwie nowy gatunek literacki – uważa Michał Książek.

Jak tłumaczył nam autor, słowo „biodróż” jest składanką nie tyle cząstki bio- i końcówki słowa „podróż” – chodzi raczej o słowo „druh” czy też „drużba” w znaczeniu „przyjaźń” (jak w przysłowiu „Służba nie drużba”).  I to brzmi naprawdę dobrze! (Choć może należałoby zapisywać to słowo jak „biodruż”?). 

Kim jest Michał Książek?

Michał Książek jest poetą, reportażystą, kulturoznawcą, inżynierem leśnikiem i ornitologiem oraz autorem książek reportażowych: „Atlas dziur i szczellin”, „Jakuck. Słownik miejsca” oraz „Droga 816”. Za tom poezji „Nauka o ptakach” w 2015 roku otrzymał Wrocławską Nagrodę Poetycką Silesius w kategorii debiut roku. Za ten sam tom był też nominowany do Nagrody Nike 2015. W 2017 roku wydał natomiast drugi tom poezji „Północny wschód”. W 2024 roku odebrał Nagrodę Literacką m.st. Warszawy w kategorii „Książka o tematyce warszawskiej” za książkę „Atlas dziur i szczelin”.

Autor publikował w „Polityce”, „Lesie Polskim”, „Twórczości”. Współpracuje z czasopismem „Przekrój”. Prowadzi też biodróże w miastach.

900x600 2025 07 21T153630.431

900x600 2025 07 21T153649.566

 

 

 

 

Stopka

Logotyp Biblioteki

DYREKCJA

ul. Wiktorska 10

02-587 Warszawa

Biuro czynne:

poniedziałek - piątek

8.00 - 16.00

PUNKTY BIBLIOTECZNE

© 2025 Biblioteka Publiczna im. Zygmunta Łazarskiego w Dzielnicy Mokotów m.st. Warszawy